Dlaczego ktoś miałby jechać na rower do Etiopii - nie wiem, ale jako że już to zrobiłem, zostawiam informacje dla potomnych, którzy również miewają niezbyt...
Rumunia po raz pierwszy, czyli bikepacking przez Transylwanię - krainę psów, niedźwiedzi i gór. Transalpina, Transfogaraska i setki kilometrów innych, mniej popularnych dróg