O tym, że gdy nadchodzą chwile zwątpienia, istnieje niedaleko Warszawy miejsce, które potrafi skutecznie z nich wyleczyć. Kolejny weekendowy bikepacking z Chałupek.
O tym, że gdy nadchodzą chwile zwątpienia, istnieje niedaleko Warszawy miejsce, które potrafi skutecznie z nich wyleczyć. Kolejny weekendowy bikepacking z Chałupek.
O tym jak Dolomity w wersji szosowej nas mocno zawiodły i o tym, jak chwilę później doskonale zaskoczyły …choć możliwe, że zawiodły właśnie przez to, że zaskoczyły. Jakoś tak.
Roztocze jako alternatywa Świętokrzyskich. Klasyczny, weekendowy bikepacking – o tym, jak odkryliśmy nowe, wspaniałe drogi i o tym, że to wcale nie Roztocze jest najlepsze w okolicy.
Bikepackingowa Zielona Siódemka w wersji nieco rozszerzonej. Zamiast tłuc się po Mazowszu, dorzuciliśmy Kaszuby. Ponad 400km świetnej, przyjemnej trasy z nocowaniem na dziko.
O tym jak zrobiliśmy bikepacking z Tarnowa do Katowic przez Velo Dunajec, Pieniny, Tatry, Czechy, Słowację i takie różne, dziwne inne miejsca.
Wszystko co chciałbyś wiedzieć o Czechach, ale nie chciało Ci się pedałować. Dolni Moravka, czyli Czechy skompresowane do kilkudziesięciu kilometrów.
Vyhlídka Máj, czyli krótka historia o tym, jak przejechaliśmy ponad 300km by zrobić zdjęcie identyczne jak dziesiątki tysięcy innych osób.
Weekendowy bikepacking po ścianie wschodnie. Po co jechać w miejsce, w którym nie ma niczego? Nie wiem. Ważne jednak, że dobry DJ dla nas gra!
Góry Orlickie, miejsce w którym trawa jest zieleńsza, niebo bardziej niebieskie, a górki bardziej szosowe. Jakim rowerem, gdzie i po co?
„Ten wpis jest jak wzgórza – można czytać, ale nie trzeba. Spodoba się nielicznym” – tak podsumowała go moja dziewczyna. Trochę o Wzgórzach Niemczańsko-Strzelińskich, ale jednak trochę nie…